Whiskey in the Jar Warszawa
Hurry up! Recently, 182 people booked a table at this restaurant
00-676 Warszawa
- Monday: 13:00 - 22:30
- Tuesday: 13:00 - 22:30
- Wednesday: 13:00 - 23:30
- Thursday: 13:00 - 23:30
- Friday: 13:00 - 23:30
- Saturday: 13:00 - 23:30
- Sunday: 13:00 - 22:00
Whiskey in the Jar Warszawa
Jar w sercu, Rock w menu, Ogień na scenie!
Hurry up! Recently, 182 people booked a table at this restaurant
About us
To add reviews, you must complete a minimum of one booking
Jeremi Barszczewski
1 month ago
about the restaurant Whiskey in the Jar Warszawa
Dobry stek i bardzo dobre frytki
Dobry stek i bardzo dobre frytki
Ewelina Stecyk
1 month ago
about the restaurant Whiskey in the Jar Warszawa
Jedzenie i drinki super. Minus za elektroniczne menu - bardzo niewygodnie przegląda się na telefonie.
Jedzenie i drinki super. Minus za elektroniczne menu - bardzo niewygodnie przegląda się na telefonie.
Wszystko ok!
Katarzyna Dudzic
1 month ago
about the restaurant Whiskey in the Jar Warszawa
Świetna obsługa, pyszne jedzenie :) polecamy
Świetna obsługa, pyszne jedzenie :) polecamy
katerina.volkova.work
1 month ago
about the restaurant Whiskey in the Jar Warszawa
Zamówiliśmy steki w słodkiej marynacie. Szczerze mówiąc, nie zrozumieliśmy tego dania — z mięsa wypłynął cały sok, a smak słodkiego mięsa był dość dziwny. Nikt z nas nie zjadł więcej niż połowę porcji. Wyszliśmy razem na papierosa, zostawiając przy tym swoją rzecz na krześle. Kelnerka wyszła na zewnątrz i powiedziała, że wszyscy goście nie mogą wychodzić jednocześnie (czyli rozumiem, że palić można tylko na zmianę, żeby obsługa się nie martwiła?). Dziwne spostrzeżenie — podczas naszej pierwszej wizyty restauracja była pełna, ludzie również wychodzili na papierosa całymi grupami i nikt nie zwracał im uwagi.
Zamówiliśmy steki w słodkiej marynacie. Szczerze mówiąc, nie zrozumieliśmy tego dania — z mięsa wypłynął cały sok, a smak słodkiego mięsa był dość dziwny. Nikt z nas nie zjadł więcej niż połowę porcji. Wyszliśmy razem na papierosa, zostawiając przy tym swoją rzecz na krześle. Kelnerka wyszła na zewnątrz i powiedziała, że wszyscy goście nie mogą wychodzić jednocześnie (czyli rozumiem, że palić można tylko na zmianę, żeby obsługa się nie martwiła?). Dziwne spostrzeżenie — podczas naszej pierwszej wizyty restauracja była pełna, ludzie również wychodzili na papierosa całymi grupami i nikt nie zwracał im uwagi.